wtorek, 11 listopada 2025

O emocjach - w poznaniu naukowym... :)

W poznaniu naukowym - w tym przyrodniczym, emocje odgrywają wielką rolę... :) dlatego - "emocjonowanie" dyskursu - "wywodu naukowego" - powinno być normą, a nie jest praktykowane... mimo, że już bodaj 25 lat ma dziedzina psychologii o nazwie "inteligencji emocjonalnej"... naukowcy - o ambicjach i to słusznych - humanistycznych - w sensie nawet - poetyckich - są dyskryminowani... tak jak to było z prof. Sachs'em na Zachodzie - a u "nas" - fizykiem Grzegorzem Białkowskim czy x. prof. Włodzimierzem Sedlakiem - Ci geniusze - pisali poezje w swoich naukowych specjalizacjach... motłoch naukowców zapomniał - czy raczej - a właściwie niczego nie odkrywa - że - "...metafora pozwala w jednej chwili wyprowadzić nas z mroków niezrozumienia..." / System TR - a w Sysyemie ER - "właściwe zrozumienie zawiłych aspektów "psychologii głębi" - zaczyna się - "wraz z autorską prezentacją poetycką czy np. pisarską..." ... / na kanwie przyrodoznawstwa - tylko tym "autententycznym - by nie powiedzieć - "genialnym" odkrywcom" - za którymi "wlecze się nie chciany "cień" - "dominującej w tzw. "instytucji nauki" - "ciżby naśladowców i biurw naukowych" - wiadomo, że - "emocje, to "paliwo" tej "naukowej marszruty" i "aspekt poznania jako takiego" - "choćby uważności i "probież zmysłu obserwacji" - a z drugiej strony - "wzmocnienie emocjonalne i - "poteżne" / System TR - "zainteresowania" obiektami badawczymi - "na podobieństwo tego, jakie dominuje w każdej pasji czy nawet w hazardzie..." - i jest to zjawisko powinowate tylko "emocjom i emocjonowaniu..." - takie są "fenomenalnie istotne w naukowym poznaniu" - Fakty... dlatego i ja - "wypowiadam się" czasem "poetyckimi strofami" co jak widać - nie tylko w moim mniemaniu" - nie umniejsza "rangi dokonań" i "wzmacnia" -  "przekaz" "z tych osiągnięć zakresu..." :) :)
...oto "sowa pójdźka cazus" - obok puszczyków - moja ulubiona... - gdybym "nie doznawał emocjonalnej "zwyżki" - gdy Ją czy puszczyka - spotykam - nigdy bym tak świetnie "nie znał i nie poznał" tychże gatunków... :) :)
(C) (R) - endoors - Janusz Kupis

poniedziałek, 3 listopada 2025

..."Burza i napór" - o emocjach oraz "strukturach" "pochodnych Doborowi..." :)

Wczoraj - 2 XI 25' poczyniłem "na polach po N Zwolenia" wiele przełomowych obserwacji - behawioru oraz nie tylko - tegoż zachowania  - a pochodnych klasycznemu w ekologii "układowi drapieżca - ofiara"... Oto zauważyłem u szczygłów i potrzeszczy wspomnianą "reakcję imponowania śpiewem" na pojawienie się drapieżcy - krogulca i jastrzębia... Jednak - ptaszki te - nie tylko "chwaliły się świetną kondycją" - śpiewając, ale - "antycypowały" - "przewidywały" że "będą dalej obserwowane przez drapieżnika" - stąd - "manifestowały" - "brak wyboru siebie za cel owemu drapieżcy" nie tylko śpiewem - ale też wykazywały inne - pochodne emocje. Np. - "agresji względem innych członków stada" - czym - "opurtunistycznie odwracały uwagę od siebie" - "zdawały się "wskazywać" inne obekty dla "łownosci owych drapieżców" plus - były do tego "zmuszone - wobec obecnej długości krótkiego dnia" i - "konieczności intensywnego żerowania"... słowem - do tych - "amoralnych" z naszej perspektywy zachowań zmuszał je nacisk Doboru / "w ramach układu drapieżca - ofiara" a także - fakt "finezyjnej" "łownej sprawności" obu gatunków drapieżców... - dodajmy - "przejawem podobnych motywów" - ale - także w "doborze populacyjnym" - niech będzie "wrzask koguta bażanta" - "czy dręczące odgłosami jazgotu te drapieżniki sójki" - co - "mówi" - "w sposobie tych zachowań" - "nawet gdy się "poświęce" i "mnie złowisz" - "zapamiętaj drapieżco, że nie jest przyjemnie na nas - bażanty czy sójki - polować..." ... :)
...dorosła samiczka jastrzębia... :)
...polujący krogulec... :)
(C) (R) - endoors - Janusz Kupis

piątek, 10 października 2025

"...Dzień - Wspomnienie Lata..." 😊

Dziś  - 10 X 25' w piątek  - tu w Zwoleniu i na moim osiedlu  - od 12:47 - do 12:50 "prawie jak na Wiosnę" śpiewała sikora czarnogłówka - samczyk... / foto poniżej... 😊 to była 1wsza obserwacja tej jesieni... aż skrajnie mnie to uradowało i zachęciło do tego wpisu  - też "z zakresu ornitologii praktycznej"... oto - w nowym miejscu - jak to jesienią i zimą - ptaki i nie tylko śpiewające - dla większej efektywności żerowania odwiedzające nowe miejsca - tu "rozłącznie dla Wiosny" - wykazują "emocje miłosne" - w "Swoich Dzikich Sercach" - i jak widać  - emitują "śpiewy godowe"... 😊 oto kolejna odsłona "ze stajni" - "Spring Alive!!" ...i dobry sposób na potwierdzenie i degustowanie tego zjawiska - "permanentnej Wiosny" - nawet wspomnianą jesienią i zimą... / polecam!! 😊😊
(C) (R) endoors  - Janusz Kupis 
...podobnie do dziś zaobserwowanej czarnogłówki - dwie foto powyżej  - zachowuje się wiele ptaków  - nie tylko śpiewających  - "dół z prawej" - sikora modraszka  - "z lewej" - strzyżyk... 😊
(C) (R)

środa, 8 października 2025

Arkana "hossy - zwyżki efektywności" obserwacji ptaków... 😊

Dziś 8 X 25' w środę "na polach" pod Zwoleniem... - absolutnie rewelacja!! Oto 3y krotnie - z udziałem dwóch osobników myszołowa  - dwóch  / samczyka i samiczki  - krogulca i jednego ad. / dorosłego samczyka pustułki  - "interakcja terytorialna tych gatunków"... główny "wyzwalacz" - pojawienie się myszołowów... 😊 ptaki "owe niesnaski" prowadziły z takimi ewolucjami powietrznymi - że i dynamizm ich udzielał się mnie - obserwatorowi... 😊 I tu wyjaśnienie... "warto  - by zwiększyć efektywność obserwacji ornitologicznych obserwować ile się da większe ptaki drapieżców" - by to "one owymi niechcianymi prowokacjami "ujawniały" obecność innych mniejszych form drapizników" - tak jak to dzisiaj miało miejsce i jak czasem się zdarza... polecam ten "trik" !! 😊 skąd inąd - owe zachowania, to - "przejaw terytorializmu żerowego" - w związku z tym  - "wypędzanie silniejszego konkurenta" i  - "rozstrzygnięcia zgodne z - nazwijmy to - "amloi czy emanacją tych drapieżców jako drapieżców..." 😊 / jeszcze x polecam ten "wybieg heurystyczny"... 
(C) (R) endoors  - Janusz Kupis 
...krogulec... 😊
...pustułka... 😊
...myszołów... 😊
(C) (R)

czwartek, 2 października 2025

A Oto - "Continualna Wiosna..." - "...jak się patrzy!!" 😊

Wczoraj  - 1 X 25' - na polach na S / południe od Zwolenia o godzinie 12:25 - usłyszałem nota bene "śpiew srokosza i jego głosy ostrzegawcze..." - jak się okazało  - z powodu obecnego w tym samym miejscu myszołowa... :) / i można tu z miejsca zaproponować następującą "heurystykę" - "sposób by słyszeć spiew Wiosenny o każdej porze roku" - skoro szereg innych gatunków ptaków śpiewających podobnie - "zachowaniami godowymi" - reaguje na drapieżców czy zagrożenie / w tym - ze strony obecności ludzi, ale - bardziej - krogulca, jastrzębia,  sokoła, myszołowa czy sowy... dotyczy to np. modraszek, dymówek, kopciuszków, pierwiosnków, czubatek czy nawet sów - i to - daje sposobność do usłyszenia śpiewu ptaszków nawet jesienią czy zimą... to swoiste - ale dzięki "asyscie" stadom potencjalnych ofiar - tych ptaków śpiewających  - pozwala na "zdarzenia" - "Continualnej Wiosny" - "Spring Alive" czyli - "śpiewy ptaków" - o każdej porze roku... polecam serdecznie!! 😊😊
(C) (R) - endoors  - Janusz Kupis 
...krogulec...
...myszołów...
...powyżej  - srokosz  - poniżej  - gąsiorek... 😊
(C) (R)

czwartek, 21 sierpnia 2025

Późny lęgi słonki... 😊

Oto Twa Witalność Wiosno - 
Zachwyca!!
Sierpień  - a lęgi Ptasie.... -
Wciąż Las Sekretnie -
- "Zakwita"...
😊😊

...14 VIII 25' w czwartek  - w pobliżu cmentarza w Suchej  - koło Zwolenia i w Puszczy Kozienickiej / N 2000 - leśnik Mateusz Różycki napotkał samiczkę słonki z 5cioma podlotami.... iście  - "fenologiczna" - "Bomba!!" 😊😊
Foto poniżej... fantastyczne!! To dopiero "Spring Alive..." 😊

... podlot słonki...